sobota, 8 listopada 2025

Emma 2020

 Piękna, mądra i bogata Emma Woodhouse jest królową swego sennego miasteczka, nie ma konkurencji, ponieważ nie dorównuje jej nikt. Większość czasu spędza na swataniu ludzi, których spotyka na swojej drodze, ale sama nie chce wychodzić za mąż. A przynajmniej nie prędko.

Tym razem za ekranizację powieści Jane Austen zabrała się Autumn de Wilde, scenariusz napisała Eleanor Catton. To brytyjsko-amerykańska produkcja z 2020 roku. Film otrzymał nominacje do Oskara za najlepszą charakteryzację i fryzury oraz za najlepsze kostiumy, a także nominacje do Złotych Globów jako najlepszej aktorki w komedii lub musicalu dla Anyi Taylor-Joy odtwarzającej rolę główną Emmy Woodhouse. 

Z zainteresowaniem obejrzałam ten film, bo jednak to powrót do bardziej  klasycznej ekranizacji, bez szczególnych udziwnień. Oczywiście jest nieco kontrowersyjnych rozwiązań.

Jak sama zaznaczyła reżyser filmu Autumn de Wilde, starano się wydobyć z tej historii większy ładunek erotyzmu i napięcia niż zwykle spotykamy w typowych ekranizacjach Austen. Według niej, książki Austen nie są wcale pruderyjne — przeciwnie, pełno w nich subtelnych sygnałów pragnień, spojrzeń i emocjonalnych napięć między bohaterami, wynikających ze sztywnej etykiety epoki.

W związku z tym prawie na dzień dobry w tej ekranizacji mamy scenę, gdy widzimy pana Knightleya nago, na szczęście od tyłu. Jak rozumiem, twórcy filmu chcieli dać fanom Jane Austen coś więcej niż pana Darcy`ego wychodzącego ze stawu w mokrej koszuli. Pytanie czy jednak nie przesadzili. Na pewno pełna napięcia jest scena tańca Emmy z panem Knightleyem, do tego stopnia, że zaraz potem dopisano coś czego w książce nie ma - czyli bieg Knightleya do domu Emmy, a nawet późniejsze rzucenie się na dywan dla ochłody.

Co do obsady: jeśli chodzi Anyę Taylor-Joy nie przeszkadza mi w tej roli, choć jest nieco wymoczkowata, ale fryzurę ma zabawną, te misterne loczki. ;) Pana Knigthleya gra John Flynn i moim zdaniem jednak bliżej mu do Franka Churchilla niż do Knighleya, ale może to moje subiektywne zdanie. Z kolei aktor grający Franka kompletnie nie pasuje do tej roli i trudno mi uwierzyć, że taka utalentowana i mądra Jane Fairfaix czy nawet sama Emma mogłaby się nim w jakikolwiek sposób zadurzyć. Jane Fairfax jako postać jest mało wyrazista, ale scena gdy po poprawnie grającej Emmie zasiada przed pianoforte i daje mistrzowski popis - jest świetna. Rozczarowuje także panna Bates, w poprzednich ekranizacjach jednak jest jej więcej i łatwiej zrozumieć irytację Emmy z powodu jej gadulstwa. Nie mam zastrzeżeń do pana Eltona czy jego żony, choć nie wykorzystano w pełni potencjału komediowego tych postaci. Jednak scena w kościele, gdy wchodzi uprzywilejowana rodzina Woodhouse'ów i widzi w pierwszym rzędzie obcą osobę, którą okazuje się żona pastora jest zabawna.

Pomysł obsadzenia Billa Nighy (starego rockmana z "To właśnie miłość") w roli pana Woodhouse był nieco karkołomny, ale sprawdził się w tej roli znakomicie - to jeden z mocniejszych punktów tej ekranizacji. W końcowej scenie, obserwując siedzących po jego bokach Emmę i Knightleya, jakby domyślał się ich uczuć, dlatego prosi o ustawienie tych parawaników, żeby mieli jakąś intymność.

Tę wersję można nazwać wersją z nakrochmalonymi kołnierzykami, ponieważ panowie noszą taki element garderoby, co powoduje, że mają problemy ze skręcaniem szyi, mocno to ich usztywnia, a góruje w tym pan Elton - jego kołnierzyk jest najdłuższy i najsztywniejszy. Wiem, że to pewnie zgodne z realiami epoki, ale mam wrażenie, że przeszkadza w grze aktorskiej. Jednak z  pewnością chodziło o krepujące bohaterów konwenanse.

Dużo tu komediowych tricków, ale to w sumie nieco zgodne z duchem "Emmy", bo w tej powieści jest trochę zabawnych pomyłek wynikających z hobby Emmy - zabawy w swatkę, jednak dla Harriet Smith nie są to akurat zabawne pomyłki. Zdziwiło mnie nieco, że w scenie oświadczyn Emma ma krwotok z nosa. Czy to miała być scena komediowa?

Na pewno wrażenie w tej ekranizacji robią wnętrza, stroje, wymyślne potrawy, tabuny służących - w końcu byli obecni, nawet przebierali jaśniepaństwo - jakoś o tym mało się pamięta, że byli świadkami różnych wydarzeń. Dodano także sceny z kroczącymi w parach uczennicami w czerwonych płaszczykach, w jednej  z takich scen słychać regionalne ludowe piosenki chóralne.

Podsumowując, wersja do obejrzenia, jeśli nastawiamy się na komedię. Ale nie wiem czy będę do niej wracać.

Dla mnie najlepszą wersją "Emmy" jest ta z Kate Beckinsale i Markiem Strongiem.

piątek, 7 listopada 2025

Perswazje 2022 (czyli obejrzeć i zapomnieć)

    W 2022 roku Netflix pokusił się o ekranizację "Perswazji" - powieści Jane Austen z 1817 roku. 
To druga - po "Dumie i Uprzedzenie" - moja ulubiona powieść tej autorki. Dojrzała historia o utraconej miłości. 
 
Ponieważ film wyprodukował Netflix, wiadomo było mniej więcej czego można się spodziewać. Jednak rzeczywistość przerosła moje wyobrażenia. 

Opis na filmwebie mówi sam za siebie: Mieszkająca ze swoją snobistyczną rodziną na skraju bankructwa Anne Elliot jest bezkompromisową kobietą o nowoczesnej wrażliwości. Gdy w jej życiu ponownie pojawia się Frederick Wentworth — przystojniak, którego kiedyś odprawiła z kwitkiem — Anne musi dokonać trudnego wyboru. Czy zdecyduje się zostawić za sobą przeszłość, czy posłucha głosu serca i da miłości drugą szansę? 
Reżyseria: Carrie Cracknell, scenariusz: Ron Bass i Alice Victoria Winslow.

Po pierwsze wersja mocno uwspółcześniona, chodzi o stroje a przede wszystkim o zachowanie głównej bohaterki.

Po drugie - nagromadzenie czarnoskórych aktorów jest przytłaczające, ahistoryczne i głupie. 

Przyjaciółkę Anny - Lady Russel gra Nikki Amuka-Bird z Nigerii. Czarnoskóry jest kapitan Benwick, ciemną karnację mają: Charles Musgrove (Benjamin Harvey Bailey Smith pochodzący z Jamajki) oraz Luiza (Nia Towle) i Henrietta Musgrove (Izuka Hoyle) oraz jakby tego było mało - pastor też musiał być czarnoskóry. 
Z kolei kuzyna Elliota (angielskiego szlachcica, dziedzica tytułu) zagrał Henry Golding z Malezji - jednym słowem Azjata też musiał się pojawić. 

Co to ma wspólnego z Jane Austen? Zupełnie nic, ale twórcy filmu się tym nie przejmują; ważne, że jest poprawnie politycznie. Parytet musi być.

Po trzecie grająca Anne Elliot Dakota Johnson to współczesna singielka z instagramu, bardziej by pasowała do jakiejś komedii romantycznej niż do kostiumowej ekranizacji XIX-wiecznej prozy angielskiej. 

W dodatku twórcy filmu wymyślili sobie, że Anna będzie przemawiała do kamery. Już zbliżenia na twarz w poprzednich "Perswazjach" były irytujące, a tu mamy potrojenie tego efektu. W scenie, gdy podsłuchuje Fredericka i Luizę, czy tylko ja mam wrażenie, że podciąga sukienkę, jakby chciała zrobić siku pod drzewem? W dodatku Anna pije wino prosto z butelki i płacze w wannie, zupełnie jakby była jakąś Bridget Jones. Gdzie jej do powściągliwej, subtelnej, wyważonej, raczej melancholijnej Anny z powieści Austen, która czuje, że miała w życiu szansę na miłość i szczęście, ale ją straciła,  prawdopodobnie bezpowrotnie. 

Jakieś plusy by się w tej "ekranizacji" znalazły:
Nie mam większych zastrzeżeń do kilku postaci. Frederica Wentwortha zagrał brytyjsko-amerykański aktor Cosmo Jardis - jest wystarczająco przystojny i ogorzały, jak przystało na marynarza. 
Bardzo dobrze wypada Richard E. Grant w roli sir Waltera Elliota - chyba najlepsza kreacja aktorska w tym filmie. Nieźle dobrane są postaci Mary Elliot  - jest wystarczająco denerwująca i egoistyczna (Mia McKenna-Bruce) oraz  Elizabeth Elliot (Yolanda Kettle). Co do pani Clay, jakoś bardziej mi odpowiadały chudsze aktorki w tej roli, a tu mamy nieco pulchną, ale nie ma to w sumie wielkiego znaczenia. Co dziwne, jedna z ostatnich scen to właśnie ślub pana Elliota (kuzyna) z panią Clay. Tyle że on szukał majątku, więc na to mu taki marny ożenek?

Jest w tej wersji więcej bezpośrednich rozmów Anny i Fredericka, w tym na plaży, po której to rozmowie Anna wchodzi do morza w sukience. Prawdę mówiąc, zastanawiałam się czy po tej scenie aktorka się nie rozchorowała, bo woda musiała być naprawdę zimna.

Twórcy filmu wykorzystali malowniczą scenerię tj. Lyme - spacer po Cobb, starożytnym murze nadmorskim (choć już myślałam, ze poprzestaną na kamienistej plaży), gdzie miał miejsce upadek Luizy, jest też pokazany słynny Royal Crescent w Bath.


Scena gdy Anna czyta list od Fredericka pozostawiła mnie obojętną. Nie ma tu tego co poruszało w poprzednich ekranizacjach - głosu kapitana Wentwortha, czy to był Ciaran Hinds czy Rupert Penry-Jones - ta scena zawsze wzruszała. A tu absolutnie nic, zero jakichkolwiek uczuć.
Na końcu znowu Anna biegnie za Frederickiem, na szczęście nie ma tu maratonu.


Podsumowując, nie uważam, że obejrzenie "Perswazji" 2022 jest stratą czasu, są i dobre fragmenty, ale stopień zirytowania przy oglądaniu jest tak duży, że pogrąża całą produkcję. 
Czyli obejrzeć i zapomnieć.



środa, 5 listopada 2025

Polskie kryminały z górami w tle

    W ciągu ostatnich trzech lat przeczytałam bardzo dużo książek, w większości były to kryminały. Nie opisywałam ich na blogu, ale w zeszycie, w którym ostatnio prowadzę zapiski. Muszę przyznać, że jakość polskich kryminałów jest bardzo różna. Kiedy patrzę na listę autorów, których książki przeczytałam, to wśród ulubionych pisarzy znaleźli się: Małgorzata Rogala (19 książek), Robert Małecki (15 książek), Mieczysław Gorzka (14 książek), Jędrzej Pasierski (11 książek), Tomasz Duszyński (10 książek), Marek Stelar (10 książek), Krzysztof Bochus (9 książek), Krzysztof Koziołek (9 książek), Przemysław Borkowski (8 książek), Katarzyna Wolwowicz (8 książek) i Ida Żmiejewska (8 książek).
Na pewno sięgnę po prawie każdy, którego akcja toczy się w górach. 
Stąd moja subiektywna lista górskich kryminałów, większość jest wartych polecenia. Kolejność w sumie jest przypadkowa.


 1. Sławek Gortych - cała Karkonoska Seria Kryminalna. 
Uwielbiam Karkonosze, a dodatkowo atmosfera tajemnicy, zagadka. 
Moja sympatia do tego autora zaczęła się od powieści  "Schronisko które przestało istnieć". To pierwsza i najlepsza ze wszystkich części tej serii. 
Pamiętam moją ekscytację tą lekturą.
Pozostałe powieści trzymają poziom, są to: "Schronisko które przetrwało", "Schronisko, które spowijał mrok" i "Schronisko które zostało zapomniane". Najbardziej podobają mi się te pierwsze okładki, ale przez sentyment kupiłam też nowe wydanie pierwszego tomu.
--------------------------------------------------------


2. Krzysztof Koziołek - seria z asystentem kryminalnym Antonem Habichtem, 
Najbardziej lubię "Nad Śnieżnymi Kotłami", gdyż akcja toczy się w Szklarskiej Porębie. W czasach ponurych, bo w latach 30., w czasach gdy faszyści z Niemczech dochodzą do władzy, jednak był to okres świetności Szklarskiej Poręby. Temat trochę ciężki, ale bardzo mi się podoba jak autor odtworzył scenerię ówczesnego kurortu, dużo informacji na temat historii tego miasta. 



-------------------------------------------------------


3. Jarosław Szczyżowski - Obserwatorium
Akcja toczy się w Obserwatorium Meteorologicznym na Śnieżce w Karkonoszach.  Pewnego dnia meteorolodzy rejestrują serię niepokojących dźwięków, układających się w tajemniczy komunikat, w dodatku sejsmolodzy odnotowują w tej okolicy drgania. Wkrótce Śnieżkę otacza dziwny biały obłok i zaczynają ginąć ludzie, którzy weszli w tę białą ścianę. Zwłaszcza początek tej powieści jest. świetny. Śnieżka, atmosfera grozy i tajemnicy, sceneria fantastyczna. Później może za dużo grzybów w barszcz, ale całość udana. 

---------------------------------------------------------------------------

4. Anna Klejzerowicz - Turnia
W latach 90. w rejonie Czerwonych Wierchów ginie Karolina Olszańska - artystka, dziennikarka i do niedawna ratowniczka górska. Trzydzieści lat później do Zakopanego przyjeżdża jej siostrzenica Lena - studentka dziennikarstwa. Chce poznać prawdę o zaginięciu krewnej i napisać o niej reportaż. Żeby to zrobić musi poznać ludzi, którzy ją znali, stara się odtworzyć ostatnie dni Karoliny. Staje się to dla niej niebezpieczne... 





---------------------------------------------------------------------
5. Michał Kuźmiński, Małgorzata Pigiel-Kuźmińska - Śleboda
Anna Serafin, młoda doktor antropologii z Krakowa jedzie do rodziny do Murzasichla w Tatrach. W czasie wycieczki w Suchej Wodzie znajduje zwłoki starego górala Jana Ślebody. Kto stoi za zabójstwem? Czy chodzi o zemstę po latach? Czy motywem jest spór o bolesną dla górali historię Goralenvolku? Okazuje się, że nic nie jest takie, jak się wydaje.
Obejrzałam też serial na motywach tej powieści. 




-----------------------------------------------

6. Emilia Szelest - seria: Zuzanna i Dorian
Tworzą je dwie powieści, których akcja toczy się w Tatrach. Są to: "Jaskinia milczących" i "Chata wyklętych". Głównymi bohaterami są policjantka Zuzanna i jej przyjaciel dziennikarz śledczy Dorian Gil. 
W pierwszym tomie prowadzą prywatne śledztwo w sprawie osób zaginionych pod Giewontem, trafiają na trop legendarnej jaskini. 
W drugiej ruszają na pomoc bratu Zuzy Tomkowi, który po zejściu z Mnicha wraz z przyjaciółmi chroni się w czasie załamania pogody w górskiej chacie. 
Nie może się z niej wydostać, a w dodatku przed nimi w chacie są inne, dziwnie zachowujące się osoby. 


-------------------------------------------------------

7. Grzegorz Mirosław - Diablak
Młoda miłośniczka turystyki górskiej i maturzystka znika w tajemniczych okolicznościach podczas pobytu w Beskidzie Żywieckim. Jej przyjaciółka Kaśka zwraca się po pomoc do wuja dziewczyny - byłego wojskowego, który mimo traumy po pobycie na misji zaczyna desperackie poszukiwania siostrzenicy. Na terenie Babiogórskiego Parku Narodowego giną młode dziewczyny, a obok nich znajdowane są tajemnicze kopczyki. 
Ja bym powiedziała, że to trochę polski Indiana Jones - jaskinie, żmije, magia, naziści, sekta słowiańska, ABW i politycy. itd. Czyta się dobrze.  



-----------------------------------------------------

8.  Izabela Janiszewska - Apartament

Małżeństwo przybywa do luksusowego hotelu w Karkonoszach na 3 dni. Kurort wydaje się wymarzonym miejsce na odpoczynek do czasu, gdy Nina znika bez śladu. Zrozpaczony Tomasz próbuje dotrzeć do prawdy o jej zaginięciu, ale nikt Niny nie pamięta, tak jakby przyjechał tam sam.
Thriller psychologiczny. Świetny pomysł, nakręcająca się spirala kłamstw czy paranoi. Historia nieco przygnębiająca, ale dobrze się czytało. 


-------------------------------------------------------

9. Jędrzej Pasierski - Gniazdo
Cykl z Niną Warwiłow

Święta Bożego Narodzenia w Beskidzie Niskim. Zbrodnia w świeżo wybudowanym ośrodku na szczycie góry Kosoń z dala od cywilizacji, gdzie zebrała się grupa zaproszonych przez właściciela osób. 
Komisarz Nina Warwiłow próbuje odnaleźć sprawcę w tym zamkniętym kółku osób. Prawdę mówiąc, trudno było się domyśleć rozwiązania zagadki...  
Jest też powieść "Kły" z Niną Warwiłow: akcja także toczy się w Beskidzie Niskim - dobrze oddany koloryt wsi tego regionu. 


---------------------------------------------------------


10. Irena Małysa - seria z policjantką Baśką Zajdą
Baśka Zajda, policjantka zmęczona życiem i jego trudami, wraca z Krakowa w rodzinne strony. Ścigają ją demony, które ma nadzieję zgubić w urokliwej Zawoi.Z tej okazji w towarzystwie innych kobiet wspinają się na Babią Górę, aby po raz ostatni się zabawić. Kiedy wschodzi słońce, Baśka znajduje martwą Izę. Co wspólnego ze śmiercią Izy ma katastrofa lotnicza z 1969 roku?
Pierwszy i najlepszy jak dla mnie tom to właśnie opisywany: "W cieniu Babiej Góry" - debiut tej autorki. Całkiem przyjemnie się czytało. Ciekawa atmosfera ponurej góry, 
Kolejne tomy już nie były tak dobre.


-----------------------------------------------------


11. Krzysztof Koziołek - Biały pył. Piekło na K2
Tym razem Himalaje. Świetnie oddane zmagania towarzyszące wejściu na ośmiotysięcznik, praca w ścianie, ekstremalne warunki. Wzajemne pretensje, osobiste ambicje, hipnotyczny wpływ jakie wysokie góry wywierają na wspinaczy. 
W gronie wspinaczy jest Zuza Niska, doświadczona himalaistka, której do tej pory drogę do przełomowych sukcesów blokował zwykły pech oraz Krzysiek Garda, amator wspinaczki i dziennikarz oddelegowany do relacjonowania zmagań z górą. Wkrótce okazuje się, że w skonfliktowanym zespole to właśnie tych dwoje najciężej pracuje na zbiorowy sukces. Kiedy głupi błąd prowadzi do poważnego wypadku, Garda staje przed dylematem: jego lojalność wobec partnerki może stanowić zagrożenie dla pozostałych uczestników wyprawy.

-----------------------------------------------------

12. Krzysztof Bochus - Śmierć na Kopie
Krótka historia do przeczytania na jeden dzień.
Komisarz Leszek Lenica stara się ustalić przyczyny śmierci czwórki turystów, którzy wsiedli w Karpaczu do gondoli jadącej na Kopę. Co dziwne, nie ma żadnych śladów zbrodni. 





-----------------------------------------------------------------------

13. Remigiusz Mróz - seria górska
Jak dla mnie pisarz przereklamowany
Przeczytałam kilka jego książek, najwięcej z serii górskiej. Cały czas powiela pewien schemat, bohaterów nie da się lubić. Co za przyjemność czytać wciąż, jak Forst daje sobie z żyłę? A jak pojawia się Szrebska, to mam ochotę odłożyć książkę. 

Z tej serii najwyższą ocenę daje powieści "Przepaść". Niewykluczone, że powodem jest to, że kulminacyjna scena tej książki rozgrywa się się na moim ulubionym tatrzańskim szczycie czyli na Wołowcu w Tatrach Zachodnich. 


-------------------------------------------------------------------------
14. Hubert Hender - Fałsz
Akcja toczy się w Górach Sowich, gdzie na Grabinie dochodzi do makabrycznej zbrodni. Ślad doprowadza do zamkniętych imprez dla biznesmenów, które odbywają się w twierdzy w Srebrnej Górze. 
Opisywane okolice są mi znane, gdyż swego czasu byłam w miejscowości Srebrna Góra i poznałam pobliskie donjony.




--------------------------------------------------------------


15. Józef Karika - Ciemność
Scenarzysta serialowy postanawia spędzić Boże Narodzenie w górskiej chacie, by uciec od problemów w domu i w pracy, jego małżeństwo ostatnio to nieustanne kłótnie, nawet agresja. Stąd ta chęć zaszycia się w głuszy.
Zakroplenie lekarstwa do oczu powoduje ciąg wydarzeń, z których nie ma odwrotu. Mężczyzna traci wzrok, a wokół jest groźna rzeczywistość. Zwierzęta czy ludzie? Świetne oddanie klaustrofobicznej atmosfery.
Thriller psychologiczny z zaskakującym zakończeniem.


-------------------------

16. Wojciech Nerkowski - Himalaya: wyprawa na krawędź życia
Kolejna powieść, której akcja toczy się na K2. Bohaterowie - Michał i Wiktor są już blisko szczytu, jednak otrzymują wiadomość, że coś złego wydarzyło się w hotelu Himalaya, w którym mieszkają ich dziewczyny. Michał postanawia wracać i ratować ukochaną, Wiktor - sponsor wyprawy decyduje zaatakować szczyt. Michał dociera do hotelu i trafia na akcję  antyterrorystów.





-------------------------------------------------------------------
17. Michał Śmielak - Osada

Akcja toczy się we wsi położonej u stóp Karkonoszy. Zimą 1978 roku ppor. Jan Ryś  spędza Boże Narodzenie w gronie najbliższych. W środku wsi zostaje znalezione ciało młodej dziewczyny. Ryś rozpoczyna śledztwo. Wkrótce dochodzi do kolejnych zbrodni. W końcu zastawia pułapkę na mordercę...




-----------------------------
18. Igor Brejgydant - Wiatr
Akcja toczy się wczesną wiosną w Tatrach. Wieje halny.
Z Morskiego Oka wyrusza na Przełęcz Szpiglasową dwójka ludzi. Nagle spod grani Miedzianego schodzi lawina. Akcja ratunkowa TOPR nie przynosi rezultatu. Świadek wydarzenia, który słyszał przed zejściem lawiny eksplozję, prowadzi własne śledztwo. 
Zakończenie zaskakujące i dziwne. Bohater raczej nie do polubienia. 




-------------------------------------------------------------------
 
19. Bartłomiej Kowaliński
seria z Pawłem Wolskim
Obejmuje: "W zmowie z mordercą", "Potwór z Podhala", "Twarz bestii".
Pierwszy tom cyklu dotyczy uprowadzenia i morderstwa 11-letniej dziewczynki. Dziennikarz śledczy z Warszawy piętnaście lat od tamtych wydarzeń pisze artykuł na temat tej brutalnej zbrodni i odkrywa wiele nieścisłości w zamkniętym już śledztwie. 




----------------------

20. Katarzyna Zyskowska - Sprawa Hoffmanowej
Klimat międzywojennej Polski lat 30. Prokurator Hoffman przybywa do Zakopanego. do pensjonatu prowadzonego przez Mary Boldową. Wraz z nim przyjeżdżają 12-letni syn i piękna żona Mira - była gwiazda warszawskich kabaretów. Wyruszają na wycieczkę na Lodową Przełęcz, jednak Mira wraca sama. W górach zostaje prokurator i jego synek oraz dwóch mężczyzn. Opinia publiczna uważa, że to ona winna jest śmierci pozostałych. Dlaczego Hoffmanowa nie zeszła po pomoc i spędziła przy zwłokach dwie noce? 


A może znacie jeszcze inne ciekawe kryminały z górskim wątkiem?

wtorek, 4 listopada 2025

Czwarty tom "Głosu serca" czyli "Gdy rozkwita nadzieja" Janette Oke

 

Pozostawiając swoich drogich przyjaciół w Beaver River, Elizabeth i Wynn przejmują jeszcze bardziej prymitywną placówkę na północnym zachodzie Kanady. Elizabeth czuje się całkowicie odizolowana, bo miejscowe Indianki boją się nawet na nią spojrzeć. Kiedy mały Sammy zniknął z ich życia, Delaneyowie myśleli, że najbardziej druzgocące rozczarowanie w życiu mają już za sobą. Czy będą w stanie sprostać nadchodzącym wyzwaniom?

Kolejny tom z serii "Głos serca".

Delaneyowie osiadają w Smole Lake - wiosce większej niż Beaver River, jednak chaty bardziej przypominały tu rudery.  Elizabeth zmaga się z trudami nowego, ciasnego lokum. Okopcona kuchenka, ręcznie wykonany stół, dwa drewniane krzesła, kominek, zapadnięte łóżko, kilka półek z desek, zapadający się dach, klepisko - oto co zastała w nowym domu. Wynn nie ma nawet biura. Nie ma wody z pompą, wodę trzeba nosić ze strumienia oddalonego o pół kilometra od osady. W domu nie ma wychodka. Sklepik w osadzie jest słabo zaopatrzony/

Elizabeth jest pierwszą białą kobietą jaką zobaczono w tej wiosce. Żaden z Indian nie zna angielskiego, nawet właściciel sklepiku zna tylko kilka słów. Na szczęście Elizabeth umie mówić w dialekcie indiańskim. Mimo tego nie jest w stanie nawiązać kontaktów z miejscowymi. Indianie ignorują ją. Ubolewa nad tym. 

Na szczęście Elizabeth ma przyjaciela - to pies Kip, z którym chodzi na spacery.

Momentem przełomowym staje się pożar lasu. Ponieważ na miejscu nie ma wojowników, Elizabeth stara się uratować mieszkańców wioski, w czym pomaga jej apodyktyczny dotąd właściciel sklepiku. Pomagają im wspólnie przetrwać pierwsze dni po pożarze.

Gdy do wioski wraca wódz, okazuje się, że pozycja Elizabeth wśród Indian zmienia się diametralnie.

Ale u Delaneyów nic nie jest stałe. Władze policji konnej mają dla Wynna nowe zadanie....