Autorem tych animacji jest bardzo utalentowany reżyser i animator Tomasz Bagiński - twórca nominowanego do Oskara filmu "Katedra". Pracuje on także nad efektami specjalnymi i animacją na potrzeby produkcji reklamowych i kinowych.
Wśród jego dzieł ważne miejsce zajmuje animacja dotycząca historii Polski przygotowana na wystawę Expo 2010. Tę "Animowaną Historię Polski" miałam szczęście widzieć niedawno w całości, choć film jeszcze nie wszedł do dystrybucji. Jest to obraz porywający i zjawiskowy, choć zaledwie 8-minutowy. Jest to wizja bardzo interesująca, okraszona świetną muzyką. W niezwykle atrakcyjny, widowiskowy sposób pokazująca zagmatwaną i trudną historię Polski. Nie wiem tylko, na ile zrozumiała dla widza zagranicznego. Ale wątpliwości rozwiewa sam reżyser:
"Czy widzowie, którzy przyjdą obejrzeć ten film rzeczywiście chcą lekcji historii? Ściągawki z faktów ? Wypracowania przekrojowego? Czy możemy narodowi, którego historia sięga parę tysięcy lat dalej niż nasza zaimponować pokazując parę dat? Nie. Widzowie chcą wrażeń. Zaskoczeń. Odpłynięcia w inną rzeczywistość. Zachwytu obrazem i muzyką. Uczuć. Jeśli nawet pragną wiedzy, to raczej chcą dowiedzieć się czegoś o wnętrzu Polaków, o tym czym tak naprawdę nasz kraj się wyróżnia, chcą wiedzieć dlaczego warto nas znać i co to właściwie za europejskie plemię ci Polacy. [..] W 8 minut da się przekazać tylko wrażenia ogólne, nastroje i klimat, więc taki też jest nasz film. Wizualny poemat, wiersz opowiadany obrazem, zainspirowany przez polską historię." -
Warto dodać, że ekipa Platige Image, która ten film zrealizowała, według moich informacji miała przygotować na placu Piłsudskiego widowisko w stylu Światło i Dźwięk na dzień 15 sierpnia, w rocznicę bitwy warszawskiej 1920 roku. Jeśli dojdzie to do skutku, z pewnością trzeba to zobaczyć, bo wykorzystane zostaną w tej animacji znajdujące się na placu budynki i pomniki, które ożyją. Ja czekam na to wydarzenie z wielkim zainteresowaniem.
Tak samo, jak na kolejne animacje Tomasza Bagińskiego.